Search

Shopping cart

Saved articles

You have not yet added any article to your bookmarks!

Browse articles
Newsletter image

Subscribe to the Newsletter

Join 10k+ people to get notified about new posts, news and tips.

Do not worry we don't spam!

GDPR Compliance

We use cookies to ensure you get the best experience on our website. By continuing to use our site, you accept our use of cookies, Privacy Policy, and Terms of Service.

Nieznajomy na tratwie

Nieznajomy na tratwie

Co by się stało, gdybyśmy poprosili Boga o pomoc, a Bóg rzeczywiście by się pojawił? W najnowszej powieści Mitcha Alboma grupa rozbitków wyciąga z morza nieznajomego, który twierdzi, że jest Bogiem, i mówi, że może ich uratować tylko wtedy, gdy wszyscy w niego uwierzą. Dziesięć osób na tratwie ratunkowej walczy o przetrwanie na otwartym morzu po katastrofie jachtu. Brakuje im wody, jedzenia, a przede wszystkim nadziei, kiedy dostrzegają unoszącego się na falach mężczyznę. „Dzięki Bogu, znaleźliśmy cię” — mówi jeden z rozbitków. „To ja jestem Bogiem” — odpowiada nieznajomy. Tak zaczyna się najnowsza powieść Mitcha Alboma, autora bestsellera Pięć osób, które spotykamy w niebie. Czy ten dziwny cichy człowiek rzeczywiście jest tym, za kogo się podaje? Co spowodowało eksplozję jachtu? Czy rozbitkowie tak naprawdę trafili już do nieba, czy wręcz przeciwnie – są w piekle? Odpowiedzi na te pytania stara się znaleźć Jarty LeFleur, główny inspektor wyspy Montserrat, na której rok później znaleziono pustą tratwę i notatnik jednego z rozbitków opisujący tę niesamowitą historię. Ta pełna nadziei i wiary opowieść zmusza do zastanowienia się nad naszymi najgłębszymi przekonaniami i pokazuje, że odpowiedzi na nasze modlitwy można znaleźć tam, gdzie ich się najmniej spodziewamy.

Comments